środa, 16 kwietnia 2014

30. PRZEPIS NR 19 - MUCHOMORKI Z JAJEK FASZEROWANYCH

30. PRZEPIS NR 19 - MUCHOMORKI Z JAJEK FASZEROWANYCH

Święta już bardzo blisko, więc głowę zaprzątają mi typowo świąteczne przysmaki.
Różnych przepisów na sernik wypróbowałam już chyba kilkanaście w ostatnim czasie, a i tak wiem, że koniec końców będę piec sernik na swój sposób, a nie z przepisu.
Dziś dla odmiany od serowych słodkości zabrałam się za jajka i  z powodzeniem wypróbowałam przepis na muchomorki z jajek faszerowanych. Inspiracją był dla mnie przepis z dodatku do jakiejś gazety z 2008r. " Smaczna Wielkanoc siostry Anieli" .
Przepis trochę zmodyfikowałam pod siebie, ale jest na tyle uniwersalny, że właściwie każdy może sobie takie muchomorki zrobić pod swój własny smak.
Polecam jako przystawkę na Wielkanocne śniadanie lub obiad. Na zdj. prezentuję 1 porcję, ale robione w większej ilości pieknię będą się prezentować na jednym większym półmisku.

Składniki:
(na 1 porcję)
- 1 jajko
- 1 pomidor
- 15g sera żółtego
- pestki słonecznika
- łyżeczka majonezu
- sól, pieprz, ewentualnie musztarda do smaku
- zielona sałata

Sposób przyrządzenia:
1. Jajko gotujemy na twardo, studzimy, obieramy ze skorupki, skrajamy czubek i przez otwór delikatnie wyciągamy żółtko.
2. Ser ścieramy na tarce.
3. Mieszamy ser z żółtkiem, dodajemy pestki słonecznika, majonez i doprawiamy do smaku solą, pieprzem i ewentualnie musztardą.
4. Wkładamy farsz do środka białka.
5. Pomidor sparzamy wrzątkiem i odkrajamy z niego niewielki czubek.
6. Filetujemy czubek z miąższu, żeby nie wypłynął nam po nałożeniu na jajko.
7. Wyfiletowany kawałek pomidora dekorujemy majonezem na wzór grzybka muchomorka.
8. Na talerzu kładziemy umytą i osuszoną sałatę, na nią wykładamy nafaszerowane jajko i przykrywamy udekorowanym czubkiem pomidora.
Smacznego!

Z jajka skrajamy czubek...

...i wyciagamy żółtko.


Ser ścieramy na drobnej tarce...


...i dodajemy do żółtka. Dodajemy też resztę składników farszu.


Mieszamy...


Nadziewamy białko farszem.


Odkrojony czubek pomidora filetujemy.

Dekorujemy pomidora majonezem.


Smacznego!



Pozdrawiam!

środa, 26 marca 2014

29. PRZEPIS NR 18 - SMAŻONE BANANY PANIEROWANE W OKRUCHACH CZERSTWEGO CIASTA

29. PRZEPIS NR 18 - SMAŻONE BANANY PANIEROWANE W OKRUCHACH CZERSTWEGO CIASTA



Chyba w każdym domu od czasu do czasu zostają resztki czegoś, których szkoda wyrzucać. U nas zostało w tym tygodniu ciasto drożdżowe, które zrobiło się czerstwe. Zastanawiałam się więc co z nim zrobić i  stwierdziłam, że część zmielę na drobno i zostawię sobie do " produkcji" nowego ciasta albo bajaderek a pozostałą część użyję do jakiegoś deseru, a że mamy akurat w domu dużo bananów, postanowiłam właśnie banany wykorzystać.
Wymyśliłam, że opanieruję je w okruchach czerstwego ciasta i usmażę. Choć nie przepadam za bananami smak zaskoczył mnie pozytywnie.
Deser jest kaloryczny i nie najzdrowszy, ale zjedzony od czasu do czasu, nie zaszkodzi :)

Składniki: ( na 2 porcje)
1 banan
sok z cytryny
50g czerstwego ciasta lub ciastek - może być każdy rodzaj, ważne by było suche, tzn. bez nadzienia, owoców itp. ( tak jak do bajaderek)
1 jajko
szczypta soli
2-4 łyżki mleka
olej, oliwa lub masło klarowane do smażenia
cukier puder/ ulubiony sos/ jogurt/ śmietana/konfitury lub coś innego jako dodatek 

Sposób przygotowania:
 1. Banana myjemy, obieramy, płuczemy i odcinamy końce z obu stron.
 2. Przecinamy go na pół, a każdą połówkę jeszcze przez środek, tak by powstały cztery części.
 3. Dokładnie skrapiamy banana sokiem z cytryny i odkładamy na bok do czasu panierowania.
 4. Czerstwe ciasto lub ciastka mielimy w blenderze na okruszki, w zależności od upodobania możemy zostawić większe okruszki ( tak jak ja zostawiłam, na zdj.) lub zmielić na miazgę.
 5. Dodajemy jajko, szczyptę soli i mieszamy.
 6. W zależności od potrzeb dolewamy po łyżce mleka, pamiętając, że ciasto powinno być na tyle gęste, by podczas panierowania, nie zsuwało się z banana.
( jeśli jednak wlejemy za dużo mleka i ciasto będzie nam spadać z owoca, możemy delikatnie odcisnąć je w dłoni z nadmiaru płynu i ponownie panierować)
 7. Panierujemy kawałki banana w okruchowej panierce, dociskając ją, tak by cały kawałek był dokładnie pokryty panierką.
 8. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu z każdej strony.
 9. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
10. Podajemy posypane cukrem pudrem, polane ulubionym sosem( np. czekoladowym) , śmietaną, jogurtem lub z konfiturami.
Smacznego!


Banana przecinamy na 4 części i skrapiamy sokiem z cytryny.

Ciasto dzielimy na mniejsze części i rozcieramy w blenderze.

Możemy zostawić większe okruchy, tak jak ja zrobiłam, lub rozetrzeć ciasto na miazgę.

Wbijamy jajko i dodajemy szczyptę soli.

Mieszamy...

Doleamy po trochu mleka, uważając by nie rozrzedzić za bardzo ciasta.

Panierujemy banany pomagając sobie w dociskaniu panierki łyżką lub rękami. ( na tym zdj. widać, że przesadziłam trochę z ilością mleka, bo wlewałam " na oko", dlatego warto dolewać mleko po łyżce, stopniowo, żeby nie trzeba było potem odsączać okruchów)

Smażymy banany z każdej strony na rozgrzanym tłuszczu.
Smacznego!

Pozdrawiam!

środa, 5 marca 2014

28. PRZEPIS NR 17 - TARTA SEROWA

28. PRZEPIS NR 17 - TARTA SEROWA


Wczorajszy ostatni dzień karnawału, spędziłam w kuchni robiąc ostatkowe przysmaki. W planach były słodkości, ale po słodkim tłustym czwartku i weekendowym dojadaniu tych czwartkowych słodkości zachciało mi się odmiany. I tak upiekłam ostatkowy przysmak na słono - a dokładniej na serowo.
Przepis wzięłam z książki " Smaczne dania z Biedronką" autorstwa Macieja Kuronia, ale troszkę go zmieniłam pod swój gust.
Tartę serową można jeść na różne sposoby - samą, z dipami, jako dodatek np. do wędlin czy warzyw itp. Idealnie nadaje się również na 2 sniadanie do szkoły czy pracy.

SKŁADNIKI:
Kruchy spód:
- 210g mąki pszennej
- 140g masła lub margaryny
- 1-2 żółtka
- szczypta soli
Masa serowa:
- 250g sera twarogowego
- 300g - 350g sera żółtego lub mieszanki kilku różnych serów żółtych ( można też część sera żółtego zastąpić serami z porostem lub przerostem pleśni np. Brie, Camembert. Błękitny Lazur)
- 2 duże, ugotowane ziemniaki
- 3 jajka
- sól, pieprz

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Kruchy spód:
  1. Mąkę z dodatkiem soli siekamy nożem z żółtkiem i pokrojonym na kawałeczki masłem.
  2. Pozostałe grudki rozcieramy palcami.
  3. Krótko zagniatamy ciasto na stolnicy, aż składniki się połączą i formujemy w kulę.
  4. Schładzamy w lodówce ok. 30 min.
  5. Rozwałkowujemy na wielkość spodu + brzegu formy do tarty.
  6. Przekładamy do formy, dociskamy i odcinamy nadmiar ciasta.
  7. Nakłuwamy widelcem po całości.
  8. Przykrywamy papierem do pieczenia lub folią aluminiową i wysypujemy fasolą, grochem itp., aby spód się nie wybrzuszał, a boki nie opadły w czasie pieczenia.
  9. Pieczemy ok. 10 min w temp. 200 st.C.
10. Zdejmujemy papier z fasolą i pieczemy jeszcze ok. 5 min.
11. Wyciągamy i odstawiamy do czasu, aż nadzienie będzie gotowe.
Masa serowa:
1. Sery żółte ścieramy na drobnej tarce, łączymy z twarogiem i przecisniętymi przez praskę ziemniakami.
2. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy.
3. Oddzielamy żółtka od białek.
4. Białka ubijamy na sztywną pianę.
5. Delikatnie ale dokładnie łączymy pianę z białek z masą serową.
6. Przekładamy całość na podpieczony wcześniej kruchy spód.
7. Wyrównujemy górę i smarujemy ją żółtkiem, aby zrumieniła się na złoty kolor.
8. Pieczemy ok. 40 min w temp. 180st.C
9. Podajemy bez dodatków lub z ulubionym dipem lub jako dodatek np. do wędlin, mięs.
Smacznego!



Siekamy masło z żółtkami, mąką i szczyptą soli.

Grudki rozcieramy palcami.

Zagniatamy ciasto z kulę i odstawiamy do lodówki na ok. 30 min.

Wylepiamy ciastem formę.

Nakłuwamy widelcem.

Obciążamy np. fasolą i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. 10 min.

Zdejmujemy papier z fasolą i dopiekamy jeszcze ok. 5 min.

Wyciagamy z piekarnika i odstawiamy do czasu, aż nadzienie będzie gotowe.

Sery żółte ścieramy na drobnej tarce.

Do startych serów ( lub sera, jeśli używamy tylko 1 rodzaju ) dodajemy twaróg, przecisnięte przez praskę ziemniaki i przyprawy.

Mieszamy wszystko razem, aż składniki się polączą.

Ubijamy pianę z białek...

...aż będzie sztywna ( tzn. po odwróceniu naczynia nie wyleci nam na głowę :) ).

Łączymy pianę z białek z masą serową.

Przekładamy masę na podpieczony wczesniej spód.

Smarujemy roztrzepanym żółtkiem i pieczemy ok. 40 min w 180 st.C.

Podajemy na gorąco lub  na zimno.

Smacznego :) !



Pozdrawiam!




sobota, 1 lutego 2014

27. PRZEPIS NR 16 - KLUSKI Z CZERSTWYCH KLUSEK NA PARZE

27. PRZEPIS NR 16 - KLUSKI Z CZERSTWYCH KLUSEK NA PARZE


Pomysł na to danie wpladł mi do głowy dziś rano. Było tak : w lodówce stał garnek przedwczorajszych klusek na parze, więc postanowiłam, że je zjem na obiad, żeby się nie zmarnowały. Jak jednak zobaczyłam, że po dwóch dniach zrobiły się czerstwe i suche, apetyt na dojadadnie odszedł. Wzięłam więc czerstwe i niezachecające kluski i postanowiłam, że pokruszę je ptaszkom. Dla ułatwienia zaczęłam je mielić w blenderze. I wtedy, patrząc a kluskowe okruszki mnie oświeciło - przecież wystarczy jajko, trochę wody, sól i mogę mieć zupełnie nowe kluseczki !
Zabrałam się więc do pracy i już po chwili miałam gotowe kluski. Nowe ze starych. Przełożyłam je do durszlaka, do tego szybko zmiksowałam rozmrożone truskawki, odstawiłam wszystko na bok i popędziłam na Uczelnię, pisać kolejny egamin.
Po powrocie je tylko odgrzałam, posypałam brązowym cukrem i zjadłam, maczając w sosie ze zmiksowanych truskawek. Posmakowały mi i teraz się smieję, że chyba specjalnie zacznę kupować i  przetrzymywać po kilka dni kluski na parze, żeby potem sobie z nich zrobić te kluski z klusek :)

SKŁADNIKI:
- 300g (  u mnie było to 10 niewielkich kluseczek) czerstwych klusek na parze ( muszą się bez problemu kruszyć)
- 1 jajko
- sól
- woda

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Kluski kruszymy w malakserze na drobno i przekładamy do garnka.
2. Wbijamy jajko, dodajemy szczyptę soli.
3. Wyrabiamy, powoli i stopniowo wlewając taką ilość wody, aż ciasto stanie się na tyle zwarte, by móc je formować w wałki i krajać na kluski.
4. Przekładamy ciasto na stolnicę, formujemy wałki, lekko spłaszczamy i kroimy na podłużne kluski - tak jak kopytka.
5. Zagotowujemy wodę, na wrzątek wrzucamy kluski.
6. Czekamy, aż wypłyną, od czasu do czasu mieszając, żeby nie przywarły do dna.
7. Od wypłynięcia gotujemy ok. 3-4 min., wyjmujemy z wody łyżką cedzakowatą.
8. Podajemy na słodko - z sosem lub maslem i cukrem, lub na słono - z sosem i mięsem.
Smacznego!


Kluski przekładamy do malaksera...

...i mielimy na drobno.


Dodajemy jajko i szczyptę soli.

Stopniowo wlewamy wodę...
...i wyrabiamy...

...najpierw łyżką...

...a po uzyskaniu zwartej konsystencji, jeszcze chwilę wyrabiamy rękami.

Formujemy kulę...

...a z kuli wałeczki.

Lekko spłaszczamy palcami wałeczki.

Krajamy podłużne kluseczki.

Tyle wyszło u mnie nowych klusek z 300g czerstwych klusek na parze.

Gotujemy 3 -4 min od wypłynięcia.

Odcedzamy...
...i serwujemy.
Pozdrawiam!